Autor Wiadomość
janik
PostWysłany: Śro 20:41, 04 Lut 2009    Temat postu:

Chciałem zauważyć, że na decyzję o tym jakie piosenki nas interesują bardzo wpływa nastrój w jakim jesteśmy. Jeżeli coś mnie gnębi to lubię albo muzykę bardzo spokojną, refleksyjną, albo zamykam się w pokoju i za przeproszeniem "drę mordę", żeby pozbyć się negatywnych emocji i przy okazji głosu Wink A trudno jest powiedzieć, że na codzień podobają mi się te same utwory i ci sami wykonawcy. Każdy dzień jest jakby mikroklimatem ogólnego - może zabrzmi to głupio, ale nie wiem jak inaczej to wyrazić - "lubić", a "nie lubić" i w tej wybranej przez nas "The Best Of" powinny się znaleźć utwory, w których odnajdujemy się w różnych sytuacjach.
gość
PostWysłany: Śro 19:30, 28 Sty 2009    Temat postu:

1.John Frusciante- Hope
2.Dżem- Czerwony jak cegła
3.Dżem- Skazany na blusa
4.Red Hot Chilli Peppers- Californication
5.Metallica- Nothing else matters
6.Republika- Biała Flaga
7.Pink Floyd- Another Brick in the Wall
8.John Frusciante- Time Tonight
9.The Doors- Riders On The Storm
10.Nirvana- Smells Like Teen Spirit

To są piosenki bez, których nie moge życ, które towarzyszą mi przez najwarzniejsze momenty mojego życia i nie wyobrażam sobie pojęcia "muzyka" bez nich... muzyka w moim życiu odgrywa bardzo ważną role. Jest moim nałogiem, nie moge bez niej żyć tak samo jak bez powietrza... Jak pewnie większość zdążyła pewnie zauważyć po mojej "złotej dziesiątce" uwielbiam rock, punk rock, indie rock, hard rock i wszystkie rodzaje rocka...ale nie tylko. Osobiście szanuje każdego wykonawce za samo to, że mieli odwage spróbować osiągnąć sukces...zarówno raperów jak i rockman'ów. Sądze więc, że takie klasyfikowanie na 10 wszechczasów jest troche bez sensu ponieważ każdy oczywiści poda swoje ulubione piosenki i w większości klasyfikowane do swojego ulubionego rodzaju muzyki. Kończe już zanudzać... żegnam

P.S.
Na pewno tu jeszcze zajrze wiele razy więc licze na ocene ,mojej oceny Wink
janik
PostWysłany: Śro 21:51, 14 Sty 2009    Temat postu:

Moje dylematy.... To powinien być ranking zespołów, a nie piosenek! Wink
Na pewno w tej dziesiątce znajdzie się Kaczmarski. Jego piosenkami upchałbym chyba 20 pierwszych pozycji Razz Ale do rzeczy. Jego chwilowo zostawimy...
Eric Clapton. Jak jego słucham to... trudno jest określić to uczucie.. świat jakby się zmienia i patrzę nań pod trochę innym kątem...(może ktoś wie o czym mówię) Są to dwie piosenki - "Belive in life" i "Travellin' Light".
Kult. To jest zespół wszechczasów. O piosenkach typu "Gdy nie ma dzieci" czy "Krew jak śnieg" się po prostu nie zapomina Smile O, jest jeszcze "Poznaj swój raj" czy "Baranek" i "Celina" co jak pewnie wiecie, śpiewa też Kaczmarski.
Kolejny zespół i powiem szczerze, że nie wiem czy ktoś w wieku 15 lat nie słyszał o Nirvanie! Tu również jest wiele moich ulubionych jednak preferuję spokojne "Something In The Way", "Come As You Are" i "Smells Like Teen Spirit"
Dalej... REM. Dużo pozytywnych piosenek, z przyjemnym brzmieniem, generalnie miło się słucha Smile "The Siderwinder Sleeps Tonight" oraz "Loosing My Religion"
Carlos Santana. Obecnie słucham sporadycznie, ale czasem łapię się na tym, że nucę np. "Maria Maria" czy "Smooth".
Pojawił się pewnego razu na moim biurku Stanisław Soyka. Początkowo nie bardzo byłem nim zainteresowany, ale... On jest po prostu WIELKI! A i to za mało powiedziane. Jego piosenki podobnie jak w przypadku Claptona są takie bardzo specyficzne. Mi przypadły do gustu. Z najlepszych:... Powiem prościej: cała "Złota Kolekcja" Wink

Myślę, że na obecną chwilę to tyle, jak coś sobie przypomnę to nie omieszkam napisać.
Jak sami widzicie, tych piosenek jest znacznie ponad 10 Very Happy Możecie jes policzyć, ale gwarantuję, że wyjdzie coś ok. 25-30 Razz

PS: A no i ten Kaczmarski... Tego jest naprawdę tak dużo, każda piosenka prowadzi w osobny świat przemyśleń, nowych uwag i odkrycia historii na nowo. Trudno mi powiedzieć, wybrać i tak to zostawię. Niech każdy pomyśli sobie kilka takich piosenek Jacka, które jemu przypadły do gustu Smile
janik
PostWysłany: Śro 21:28, 14 Sty 2009    Temat postu:

Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego jak trudno jest wybrać tyle piosenek! Z jednej strony myśli się - "O! 10, to mało, zaraz coś się znajdzie..." A po chwili szybka refleksja po chwili zastanowienia - "Kurde! To tylko 10, a ja mógłbym wymienić ich ze sto!"

Jak coś wymyślę, to napiszę...
Pavlo
PostWysłany: Nie 21:51, 11 Sty 2009    Temat postu:

Numer jeden w mojej dziesiątce... nie kawałek ale zespół... The Doors. Ich utwory prawie wszystkie... ale przede wszystkim coś niezwykłego... coś co w tym momencie uznaję za numer jeden.... Riders on the storm . Wiem oryginalny nie jestem....
Ronnie
PostWysłany: Sob 10:28, 10 Sty 2009    Temat postu:

Ja bym do naszego notowania dodał Metallicę "Nights in white satin" ; Animals "HOuse of the raising sun"; PInk Floyd "High Hopes" ; Queen "Who wants to live forever" ; Kaliber 44 "Garbaty Anioł"
Pavlo
PostWysłany: Pią 23:20, 09 Sty 2009    Temat postu:

Ronnie, pomysł świetny. Cholerka, mam tylko problem, by samemu przed sobą przyznać sie do tej 10... Niektóre utwory są związane z jakimś wydarzeniem.. Ich moc urasta wtedy tak silnie.. Inne są tak ważne, bo bez nich nie powtsałaby cała reszta muzyki.... Hymmmm... Kapitalny pomysł.. ale ja jeszcze muszę pomysleć.. Vulpus wywołał Pink Floyd.. a ja przecież ich piosenek kocham tak wiele... A inni? To żeś ćwieka zabiłSmile.. 10...10....10...
ladypozytywka
PostWysłany: Pią 15:19, 09 Sty 2009    Temat postu:

Na pewno uwzględniłabym "Dziwny jest ten świat" Niemena. To chyba najbardziej szoukująca piosenka jaką sylyszalam, w sensie takim, ze zapiera dech i po jej wysluchaniu nie mozna pozostac niewzruszonym i bez refleksji.....pieknie opisuje świat i ludzi.
Ronnie
PostWysłany: Wto 22:07, 06 Sty 2009    Temat postu: Ranking 10 najlepszych piosenek wszechczasów

Mam propozycję. Niech każdy z was napisze swoich 10 najlepszych piosenek wszechczasów. Prosiłbym abyście dawali linki do tych piosenek np. na You Tube Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group