Autor |
Wiadomość |
Geralt |
Wysłany: Pią 23:28, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
Fajnie, to teraz będziemy pisać o niczym...
To tak żeby udowodnić ze to słowo niekoniecznie ciepłe i pozytywne. Czuwaj. |
|
|
Valhalla |
Wysłany: Pią 22:37, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
Przyznam szczerze, że też tak myślałam xD . A jednak - na coś się przydaje nauka lania wody. Gdzieś trzeba podjąć próby "się rozkręcenia" .
[Przepraszam za off ^_^ .] |
|
|
Pavlo |
Wysłany: Czw 18:09, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
Byłem pewien, że pod tym tematem już postów nie zobaczę.. A jednak.... Fajnie:) |
|
|
Valhalla |
Wysłany: Czw 17:28, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
[Wiecie, chłopaki, czasami czuję się jak idiotka próbując tu coś napisać. Szczególnie dnia dzisiejszego^^" .]
Po przeczytaniu całego tego tematu mogę już tylko zgodzić się z Vulpusem, że fajny jest wyrazem pozytywnych uczuć i osobiście uważam, że bez niego, mimo wszystko, byłoby ciut trudniej w komunikacji - jest świetne jako wstęp do opisania czegoś, ciepło barwi ciąg dalszy wypowiedzi. Szczególnie, że nie zawsze potrafimy powiedzieć, co dokładnie zrobiło na nas pozytywne wrażenie.
Aczkolwiek ("na pralkę se przyklej" xD) fakt, że jest niekonkretne i wprowadza zamieszanie. Ale nie potrafię wyobrazić sobie, że mogłabym nie móc go użyć.
Cholera. I tak juz składam wyrazy uznania za tak piękne rozciągnięcie tematu:D. |
|
|
janik |
Wysłany: Śro 17:20, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
Jasne, że czasem się przydaje, ale! nie nadużywajmy tego słowa. Jeżeli w rozmowie z jedną osobą 10 razy powiesz "fajny" to za 11 ani ty, ani osoba, z którą rozmawiasz, nie będzie wiedziała co tym razem może to znaczyć, jeżeli nie odniesiesz się do czegoś konkretnie. |
|
|
Mefisto |
Wysłany: Śro 10:10, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
Jesteś fajny - hmmm czymś mi imponujesz LUB (ironicznie) ale z ciebie dekiel
Książka jest fajna - tzn Ciekawa, podoba nam sie etc...
Gra jest fajna - można w nią popykać
Coś jest fajne - odczep sie odemnie xD
po prostu - Fajnie - Podtrzymanie rozmowy itp
I tak można wymieniać w nieskończoność. Ale to sie czasem przydaje ;] Ja jak mi sie coś podoba to nie mówie że jest fajne, tylko to określam, z kolei jak nie wiem co powiedzieć to mówie - nie no fajne fajne - to może faktycznie irytować xD
Pzdr! |
|
|
Michom |
Wysłany: Śro 2:19, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
No własnie, i tu tkwi istota rzeczy. "Fajny" nas zasłania, pomaga nam w kontaktach międzyludzkich, ale jest to raczej wspomagacz, nie esencja. Bo ja nie poderwę dziewczyny jeśli po roku przyjaźni bedę jej mówił, że fajnie wygląda. Co nei zmienia faktu, że "fajny" pomaga nam w życiu, bo tez nie pójdę do dziewczyny, którą widze 3 raz i na podwórku nie wyrecuje wiersza, aby opisać jej ładny wygląd, bo mnie uzna za szajbusa. Dlatego nie krytykujmy "fajnego" ani też nie podnośmy jego rangi, bo obie sytuacje będą sztuczne. |
|
|
Pavlo |
Wysłany: Śro 1:41, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
Cały język ksztaltował sie w ten sposób, że go wzbogacaliśmy nowymi slowami. Często z innych języków. A ie tylko nowowymyslonymi. Nawet jesli "fajny" pochodzi od "funny", czy od "fine" to nie ma to znaczenia. Jest już słowem polskim. Nie anglojęzycznym zwrotem. Tak właśnie wzbogacamy język. Określenia oceniające zawsze maja subiektywny charakter. Oczywiście czasami powinniśmy cos opisać pełniej i slowo fajny nie będzie wystarczjące. Ale wyobraźmy sobie taką scenkę. Dziewczyna ubrała się na sportowo. Nic eleganckiego, wyszukanego. Ale wygląda ładnie. Chłopak chce to zaakcentować. Powie "Fajnie wyglądasz", być może padnie jakieś pytanie zmuszajace by rozszerzyć wypowiedź, a być może dziewczyna odbierze pozytywne przesłanie myśli. Geralt9 w takiej sytuacji pewnie mówi: "Jestem pełen podziwu dla Twojego błękitu podkoszulka i odbijajacego się w nim blasku promieni słonecznych, szczególnie w połączeniu z biela Twojego obuwia sportowego nasuwajacą na myśl płatki kwitnącej mirabelki!". Ja powiem: "Fajnie wyglądasz, dzis tak fajnie sportowo" Wybaczenia za złośliwości personalne. Postaram się o "fajnie" już nie pisać |
|
|
Geralt |
Wysłany: Śro 0:53, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
Moja trzyletnia corka uzywa tego slowa bo niepotrafi nazwac emocji, ale zapytajcie kogos kto uzyje tego slowa mowiac ze cos jest fajne - czyli jakie? Zobaczycie zmieszanie. Nie wymagamy od siebie myslenia i nazywania emocji czy uczuc tylko upraszczamy je do banalnych stwierdzen typu fajny. Zubazamy tym samym nasz jezyk. A fajny pochodzi od funny... |
|
|
Chess |
Wysłany: Pon 10:29, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
No właśnie, nie potrafimy wyrazić naszych uczuć i znaleźć odpowiedniego słowa, więc idziemy na łatwiznę i mówimy fajny. Nie wiadomo do końca co mamy na myśli wypowiadając ten wyraz. |
|
|
Vulpus |
Wysłany: Pon 1:10, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
Moim zdaniem fajny to nic innego jak zyskujący naszą aprobatę. Z tym słowem jest trochę jak z miłością... Kochamy, ale nie jesteśmy w stanie powiedzieć za co. Tak samo jak coś jest fajne, ale nie ma ku temu żadnych konkretnych pobudek. |
|
|
Michom |
Wysłany: Pon 1:06, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
Może używając słowa "fajny" zasłaniamy się jego wieloznacznością, żeby nie okazać swoich uczuć. Przynajmniej ja tak robię . Dlatego wcale się nie dziwię, jak kogoś to zirytuje. |
|
|
janik |
Wysłany: Nie 22:33, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
Vulpus napisał: | kompletna nieprecyzyjność. |
I dlatego nie podoba mi się to słowo i krytykuję siebie za jego używanie Takim słowem po prostu trudno jest się dogadać. |
|
|
Vulpus |
Wysłany: Nie 22:29, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
Ale tu już zachaczamy o precyzyjność wypowiedzi. Ma ona pewien związek ze słowem fajny, a raczej nie ma i to jest istotą tego słowa - kompletna nieprecyzyjność. |
|
|
janik |
Wysłany: Nie 22:27, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
Vulpus napisał: | Czasami ciężko jest powiedzieć dokładnie co nam się w czymś/kimś podoba, a to słowo daje nam możliwość nieokreślonego nazwania pozytywnych uczuć. |
I tak rodzą się komplikacje, ponieważ jeśli osoba, do której mówimy załóżmy: "Jesteś fajny." zrozumie to inaczej niż mieliśmy na myśli, a dodatkowo poprzemy to niechcianym grymasem na twarzy i nasz rozmówca zrozumie coś zupełnie innego od tego co chcieliśmy mu przekazać. |
|
|